Informacja zwrotna to coś, co bardzo cenię w relacjach zawodowych i prywatnych. Od dawna uważam, że odpowiednio zastosowana w codziennym życiu może znacząco ułatwić wzajemną komunikację. Głównie dlatego, że nasze otoczenie przestanie zachodzić w głowę, o co tak naprawdę nam chodzi i snuć domysły co chcieliśmy przekazać albo co myślimy. A co za tym idzie – niedomówienia przestaną powodować sytuacje konfliktowe i przeciąganie różnych kwestii. Życie może więc stać się znacząco łatwiejsze.
Często zdarza się, że zasady wpajane nam w dzieciństwie, brak dobrych nawyków w zakresie umiejętnego przekazywania informacji oraz jej przyjmowania, nie pozwalają nam na umiejętną komunikację, choćby w obawie, że sprawimy komuś przykrość, lub zwyczajnie „podpadniemy”.
Jemy więc zimną zupę w restauracji, zgadzamy się, by ktoś zrobił zakupy bez kolejki, w której sami stoimy, choć nam też się bardzo śpieszy, albo nawet kupujemy coś, do czego nie jesteśmy do końca przekonani, tylko dlatego, że sprzedawca nas na to usilnie namawia.
Jak komunikować informację zwrotną?
Pamiętajmy, że informację zwrotną formułujemy w odniesieniu do konkretnej sytuacji, zachowania czy zdarzenia, nie odnosimy jej do osoby. Warto też zorientować się, czy dany rozmówca chce taką informację od nas uzyskać – bo jeśli nie jest tym zupełnie zainteresowany i niczego to nie zmieni – nie warto tracić czasu.
Przekazując komunikat zwrotny zwróćmy uwagę na odpowiedni dobór zdań i wyrażeń, tak, by nie zamknęły nam one drogi do dalszego dialogu.
Porównajmy dla przykładu dwie reakcje w tej samej sytuacji:
„To danie jest niejadalne! Jak można tak zepsuć zwykłego pieczonego kurczaka!”
„Dziękuję, zjadłam, jednak mięso piekło się stanowczo zbyt długo i wyschło, brakowało sosu, a ryż był niestety rozgotowany, widać kucharz nie miał dziś dobrego dnia”.
Jak widzimy, drugie zdanie wyjaśnia, czemu nam coś nie pasuje i wskazuje konkrety, w pierwszym natomiast odbieramy możliwość wypowiedzi odbiorcy, prawo do dyskusji i możliwość ewentualnej poprawy.
Warto więc zawsze przy informacji zwrotnej zadbać o jakość jej przekazu, dobierając takie słowa, które nie zamkną drogi do dalszej komunikacji, wskazywać przy tym konkrety i fakty, a nawet szczegóły.
I nie warto czekać na kolejną sytuację, gdy w ulubionej restauracji zaserwują nam słabej jakości danie – bo wówczas nasze zdenerwowanie powtórzeniem się takiej sytuacji może być na tyle duże, że przeszkodzi nam w sformułowaniu jasnego przekazu.
Wszystkich zainteresowanych profesjonalnym szkoleniem dla managerów zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą.
Przyjmowanie informacji zwrotnej
Z całą pewnością warto po uzyskaniu informacji zwrotnej podziękować rozmówcy. Albowiem podzielił się z nami swoim zdaniem w danej kwestii, inwestując w to swój czas i chęci. Niezależnie od tego, jaką formę komunikacji wybrał.
Pamiętajmy by wyrażać wdzięczność tym, którzy chcą pozostawać z nami w różnego rodzaju relacjach – prywatnych, zawodowych, czy też dotyczących jednorazowej współpracy. Jeśli słyszymy komunikat dotyczący kwestii jakiejś zmiany w obszarze takiej relacji, oznacza to, że ta relacja jest ważna dla drugiej strony. W przeciwnym razie nikt raczej nie zadawałby sobie trudu na taki przekaz, tylko po prostu relację zakończył lub rozluźnił.
Nawet jeśli informacja zwrotna, którą otrzymaliśmy, jest dla nas trudna do przyjęcia, zawsze możemy odpowiedzieć słowami – dziękuję, szanuję Twój punkt widzenia, jednak pozostanę przy swoim zdaniu. Starajmy się jednak zawsze poświęcić chwilę na zastanowienie się, czy aby na pewno kwestie, które usłyszeliśmy, są dla nas nie do przyjęcia.
Czasem po prostu potrzebujemy się z nimi oswoić, by zrozumieć, że możliwy jest w danej sytuacji również inny punkt widzenia i odniesienie do całości.
Szanujmy się i traktujmy innych tak, jak sami byśmy chcieli być traktowani! Zawsze!